Krzywe zwierciadło Öphagii

Recenzja modułu „Ekstaza Błogosławionej Siostry Czupakabry z Laufreich” do gry „Szlamy i Szkielety”

Autor: Jaxa

“Szlamy i Szkielety” to nieduża, prosta mechanicznie, ale niezwykle przyjemna koncepcyjnie gra fabularna, która wyszła w zeszłym roku spod pióra Łukasza Kołodzieja, autora systemu “Fajerbol” i aktywnego członka polskiego fandomu RPGowego. Dziś zajmę się przybliżeniem wam najnowszego dodatku do tego systemu, który ukazał się wczoraj na DriveThruRPG. Przed wami „Ekstaza Błogosławionej Siostry Czupakabry z Laufreich”.

Gra “Szlamy i Szkielety” działa na mechanice FU (Freeform/Universal) i zabiera nas do krainy o dźwięcznej nazwie Öphagia, gdzie nic nie jest tym, czym się z pozoru wydaje.
Istotą niezwykłości królestwa jest działająca w nim magia. Dla jej mieszkańców w świecie, w którym żyją nie ma nic niezwykłego – ot typowe sielankowo-średniowieczne królestwo, jakich tysiące przewinęło się przez karty powieści fantasy. Inaczej jest jednak dla gości z innych krain. Gdy przyjrzą się oni jakiejś osobie, czy zainteresują miejscem zaczynają zauważać magiczną stronę Öphagii i zamiast na spokojnego karczmarza mogą trafić na wielogłowego potwora, a wyprawa do piwniczki po wino może zmienić się w wielopoziomowe podziemia pełne bestii i skarbów. Co ważne, oba światy egzystują obok siebie, często o sobie nie wiedząc i tylko bohaterowie mają zdolność przechodzenia między nimi i widzenia obu aspektów Öphagii.

Mechanika Freeform/Universal jest darmową i dostępną również po polsku mechaniką uniwersalną opartą o kości sześciościenne. Potwornie upraszczając: testy wykonujemy jedną (jeżeli rzucamy bez modyfikatorów) lub dwiema (jeżeli mamy ułatwiony lub utrudniony test) kośćmi, a następnie odczytujemy wynik. Najważniejszym elementem mechaniki FU jest to, że nie rozpatrujemy wyniku zgodnie z tradycyjnie RPGowym dualizmem TAK lub NIE tylko korzystamy z jednego z sześciu możliwych rozwiązań:

  • 6 – TAK, ORAZ – udało się zdać i jeszcze uzyskać coś dodatkowo
  • 5 – TAK – udało się zdać
  • 4 – TAK, ALE – udało się zdać, ale z jakimś kosztem
  • 3 – NIE, ALE – nie udało się, ale coś zyskujemy
  • 2 – NIE – nie udało się
  • 1 – NIE, ORAZ – nie dość, że się nie udało, to jeszcze coś dodatkowo poszło nie tak.

Samo FU jest mechaniką bardzo prostą i niesamowicie intuicyjną, a przy tym bardzo elastyczną i dającą olbrzymie pole do popisu prowadzącemu. Serdecznie polecam zapoznanie się z darmową polską wersją!

„Ekstaza Błogosławionej Siostry Czupakabry z Laufreich” to sandboxowy moduł rozwijający świat “Szlam i Szkieletów” o sielsko-anielskie miasteczko Laufreich i jego odbity w krzywym zwierciadle odpowiednik – zaginione w pseudoamazońskiej dżunglii miasto Velacez. Oba miejsca połączone są osobą siostry Chrisanii (znanej również jako Czupakabra, stąd nazwa modułu), kapłanki Macerota, która przeszła do magicznego świata i próbowała nawracać ludzi po obu stronach na wiarę w swego słonecznego boga. W Velacez skończyło się to powstaniem przerażających czupakabr i przejęciem władzy przez wyznawców szlamowatego boga Gol Golora, w Laufreich – wybudowaniem klasztoru poświęconego wieszczącej siostrze Czupakabrze, do którego co roku zmierzają rzesze pątników.

Teraz do spokojnego Laufreich trafia grupa obcokrajowców (czyli drużyna), która również może poruszać się między oboma światami. Co zrobią z tą zdolnością i jakie przygody przeżyją w miasteczku przy klasztorze sióstr lauferjanek zależy już tylko od graczy i prowadzącego.

W module „Ekstaza Błogosławionej Siostry Czupakabry z Laufreich” nie dostajemy gotowej przygody, a typowo sandboxowy zbiór miejsc i postaci oraz ich wzajemnych relacji. To pełna zahaczek piaskownica, którą proaktywność graczy i pomysłowość prowadzącego muszą przekuć na właściwą fabułę. W zależności od tego, co preferują nasi gracze czekają ich kompletnie różne przygody, bo mamy do dyspozycji dwie rozbudowane i dopracowane lokacje: pełne przyziemnych i często społeczno-obyczajowych zadań Laufreich i dziką, tajemniczą i pełną zmutowanych czupakabr dżunglę wokół Velacez. Co ważne, obie osady są ze sobą nierozerwalnie złączone dużo mocniej niż inne miejsca w Öphagii, gdyż to, co wydarzy się po jednej ze stron – oddziaływuje na drugą. Osoby, miejsca i przedmioty mają nie tylko swoje odpowiedniki po drugiej stronie, ale można je ze sobą zabierać (odpowiednio zmienione – bo magiczne jagody mogą stać się butelką taniego jabola) przy przechodzeniu między światami. Daje to, wraz z bezproblemowym przechodzeniem między światami, podstawę do fantastycznych i pokręconych sesji, w których poszukiwania zaginionej córki sołtysa Wagnera zmienią się w wyprawę w dżungli pełnej potworów, a odzyskanie urządzenia dla Węża z Gwiazd może zmienić się we włamanie do chaty lokalnego bimbrownika.

Dualistyczne Laufreich/Velacez z podręcznika „Ekstaza Błogosławionej Siostry Czupakabry z Laufreich” to bardzo dobry materiał na sandbox dla graczy lubiących samodzielnie szukać sobie czegoś do roboty. Bohaterowie niezależni i miejsca opisane są z duża swadą, dając zarówno pole do zabawy mechaniką, jak i fajne zahaczki na przygody. Podobnie jak w całej reszcie “Szlam i Szkieletów” tak i tutaj znajdziemy liczne nawiązania zarówno do klasycznych tropów kulturowych jak i po prostu popkultury. Dodatkowo idea przechodzenia między światami i korelacje między nimi zmieniają pozorną wtórność tropów w nowatorskie do nich podejście. Obok świętoszkowatego klasztoru, złodziejaszków na wiejskim targu, zbójów w lesie mamy więc statek kosmiczny, ofiary na krwawej piramidzie i jaszczuroludzi.
Wszystko to dość tradycyjne RPGowe motywy, z którymi nasi dzielni gracze nieraz spotykali się na sesjach. Jednak „Ekstaza Błogosławionej Siostry Czupakabry z Laufreich” łączy je i uzależnia od siebie tworząc z nich podstawę dla zupełnie nowych i odjechanych historii.
Najbardziej jednak urzekło mnie krzywe zwierciadło (dodatkowo podkreślone grafikami Jacka “Brzozo” Kuziemskiego), w jakim “Szlamy i Szkielety” (a przy okazji i „Ekstaza Błogosławionej Siostry Czupakabry z Laufreich„) pokazują klasyczne RPGi spod znaku “sword and sorcery”, a także to jak bardzo same sesje “Szlam i Szkieletów” są zabawą różnymi okołofantastycznymi konwencjami i tropami. To doskonały odpoczynek zarówno po mrocznych i plugawych, jak i po epickich kampaniach. Jeżeli szukacie chwili oddechu od granych kampanii, a przede wszystkim nowego i przyjemnie kpiącego spojrzenia na klasyczne fantasy to zainteresujcie się “Szlamami i Szkieletami” i modułem Ekstaza Błogosławionej Siostry Czupakabry z Laufreich, tym bardziej, że oba dostępne są na DriveThruRPG za darmo. A potem sami zdecydujcie czy chcecie wybrać się do sielskiego Laufreich i poznać tajemnice parnego Velacez.
W „Szlamach i Szkieletach” przygoda czai się zawsze w kąciku oka i jest gotowa wyskoczyć z krzaków, by kopnąć drużynę w zadek. W Lautreich dzięki siostrze Czupakabrze nosi ona do tego okute buty z ćwiekami. Dla mnie to wystarczający powód, by znaleźć czas i zabrać się tam z moją drużyną.

Bardzo dziękuje Kotłowni i Fajerbolowi za udostępnienie materiałów do recenzji
oraz za możliwość wykorzystania grafik.